Ciekawa historia ..., jakiś czas temu nabyłam komplet kartek z 1912 i 1913 roku... zaczęłam je dokładnie oglądać i co się okazało ... że wszystkie kartki
są adresowane do tej samej panienki : Fräulein Clara Motyka z Rybnika... a
wysyłał je jakiś adorator – tajemniczy Pan R. ( bo nie mogę rozszyfrować
całego imienia ) – też z Rybnika !! Wysyłał średnio jedną kartkę na tydzień !! Ale wytrwały
!!
A najlepsze ,że tam gdzie kupowałam kartki, było całe pudło kartek ... teraz przypuszczam ,że wszystkie były od tej samej osoby do Panny Clary
!! ... ale dowód na wytrwałą
miłość ! co tam smsy – co 5 minut ! kartka raz na tydzień to jest coś ! – u mnie
jest rok 1912 i 1913 ... ciekawe jak długo wysyłał !
Cudna historia a zdjęcia jak zawsze zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńTaki charakter pisma ma mój dziadek. Żałuje, że nie mam żadnej kartki jaką przysyłał na święta.
pozdrawiam cieplutko
Pani Alu , a ja mam nawet piękne zakończenie tej historii ! Kartki kupiła jedna z moich Klientek - wszystkie ! Tak symbolicznie, żeby nie rozdzielać Kochanków ;-)Zostaną razem na zawsze ;-)
Usuń